Jedno oko na Maroko / Autor: Tomasz Kwaśniewski / Fotografie: Anna Bedyńska / Wydawnictwo: Dwie Siostry
Recenzja: Aleksandra Maślak
To lektura przepełniona niezwykłym, uniwersalnym językiem skierowanym zarówno dla młodszych jak i dla starszych czytelników. Już sam tytuł intryguje i zachęca do przejrzenia, ponieważ jest lekka i przyjemna. Książka ukazana w formie krótkich wywiadów z wyróżniającymi się jednostkami, które opowiadają dzieciom o swoich perspektywach i doświadczeniach życiowych. Poznajemy odpowiedzi na pytania takie jak „Po co niewidomi noszą ciemne okulary?”, „Czy bliźniacy naprawdę niczym się nie różnią?” i „Dlaczego tamta pani ma tyle tatuaży?”
Opracowanie graficzne wykonane przez Annę Kaźmierak i fotografie Anny Bedyńskiej nadają kolorytu i charakteru lekturze, którą można pochłonąć w niespełna godzinę. Na samym początku pojawia się krótki wstęp od samego autora, który przedstawia obraz sytuacji z dzieciństwa, która najprawdopodobniej skłoniła go do stworzenia takiego dzieła. Gdy był dzieckiem w jego głowie rodziło się wiele pytań, ale nawet gdy już sam został rodzicem posiadał zero odpowiedzi dla swoich pociech.
Pytania te wydają się odważne, ponieważ przywykliśmy do unikania wielu ważnych kwestii dla własnego komfortu. Boimy się rozmawiać wprost, jednak dzieci nie mają tego problemu, ponieważ są bardzo szczere i bezpośrednie. Pierwszym rozmówcą jest pan Andrzej, który na pytanie „A jakby ktoś do Pana na ulicy podszedł i zapytał, dlaczego Pan jest taki biały?” odpowiada wprost „To pewnie bym mu powiedział. A już z pewnością, gdyby to było dziecko. Ale ludzie w Polsce raczej nie pytają. Nie wiedzą, jak się zachować, nie rozumieją, ale nie pytają, tylko drwią i wytykają.”
Każdy z czternastu rozmówców w naprawdę szczery sposób stara się podzielić swoją historią, które poruszają czytelnika, ale również nie zabraknie humoru. Książka o pięknym przekazie, zwraca uwagę na istotne tematy takie jak tolerancja, akceptacja, odmienność i styl życia. Mimo swej prostoty pobudza do myślenia na znacznie szerszą skalę.