Jednym z zadań w trakcie gry miejskiej było stworzenie wspólnej opowieści!
Sprawdźcie jak nam poszło:
Nie tak dawno temu, w przepięknym Gdańsku, nad kanałem Raduni zdarzyła się nieprawdopodobna historia. Do miasta wpłynął statek piracki, na którym były syrenki i krokodyle.
Zdarzył się jednak nieszczęśliwy wypadek.
Statek uderzył w kamień i zatonął. Niepilnowane krokodyle rozbiegły się po całym Gdańsku.
Zniszczyły wszystkie rzeźby i zaczęły zjadać ludzi. Na koniec dnia ponownie wskoczyły do morza. Pracownikom Zoo udało się je złapać, ale nie na długo i krokodyle ponownie uciekły do morza.
Tym razem zajadały się już tylko rybkami. Chciały spróbować również glonów, ale okazało się, że są trujące. Niestety przy okazji zniszczyły całą rafę koralową.
W ten sposób doprowadziły do wojny z rekinami.
Krytycznej sytuacji zaradziły syreny, które uwięziły krokodyle w lochach swojego zamku, by nie robiły już tych wszystkich okropnych rzeczy.
Dzięki temu nastał w Gdańsku upragniony pokój. O tym zdarzeniu usłyszał król krokodyli i przybył do Gdańska aby uwolnić swoich poddanych. Dzięki negocjacjom krokodyle mogły opuścić lochy, jednak musiały przestrzegać zasad panujących w mieście. Podczas kiedy krokodyle zwiedzały Gdańsk, przypłynęły także syrenki-pieski aby spotkać się z przyjaciółmi.
Zrobiły przyjęcie i zaprosiły na nie: syrenkę, Pippi, syrenki-koty i syrenki-króliki.
Wspólnie śpiewały, szczekały i dobrze się bawiły.
W tym czasie krokodyle, nadal pokojowo, zwiedzały Muzeum Bursztynu.



















